Co można kupić

Wchodzisz do sklepu. Wybierasz cokolwiek i już. Zrobiłeś zakupy. W chwili obecnej można kupić w praktyce wszystko. O ile rzeczy standardowo dostępne na rynku takie jak żelazko czy meble można dostać bez problemu to na przykład pięć kilo wzbogaconego uranu sprawia już małe trudności. Jeśli dysponuje się odpowiednią kwotą pieniędzy można kupić sobie nawet własne państewko. Legalny obrót materiałem ludzkim został zakazany wraz z zniesieniem niewolnictwa, a jednak nietylekrotnie z wokandy nie schodzi afera, gdzie jakiś krwiożerczy gangster skupował ze wschodu kobiety, zamykał w domu towarzyskim i zmuszał do zarobkowania własnym ciałem. Dawniej możliwości dokonania konkretnego zakupu były różne. Jeśli nie było się odpowiednio zamożnym czy w wystarczająco wysokiej klasie społecznej spojrzenie choćby na dobrej jakości miecze było tylko marzeniem. Dokonywanie transakcji handlowych było głównie domenom elit. Nie można zaprzeczyć istnieniu wędrownych kupców, którzy sprzedawali wśród niższych warstw. W sumie dzisiaj świat działa trochę podobnie. Bynajmniej w teorii każdy może kupić wszystko na co go stać, ale to osoba mniej sytuowana materialnie zaopatruje się w dyskontach, a najbogatsi w markowych supermarketach. Każdy może wejść do jubilera i zażyczyć sobie naszyjnik, ale tylko ten z najgrubszym portfelem zobaczy naprawdę piękne i kunsztownie wykonane drobiazgi.

Both comments and pings are currently closed.

Comments are closed.